Schejbal stanie przed SĄDEM?

prawda

fałsz

foto: facebook.com

Jakiś czas temu, głośno było na łamach „Flesza”, o powodach odejścia Magdy Schejbal z serialu „Szpilki na Giewoncie”. Ciężarna Magda liczyła na ulgowe traktowanie, a podobno zmuszano ją do ciężkiej pracy po 12 godzin. Ponadto aktorka oskarżała produkcję o zastraszanie. Jak twierdzi, musiała odejść, gdyż bała się, że poroni.

Niedługo po szokujących wyznaniach aktorki, stacja wydała oświadczenie. Czytamy w nim, że oskarżenia celebrytki są zupełnie nieprawdziwe

„W pełni dopasowaliśmy pracę do wszelkich zaleceń jej lekarza – zapewniają w oświadczeniu. Z uwagi na te wszystkie zmiany produkcja poniosła koszty”.

Polsat tłumaczy się, że dostosował pracę aktorki do zaleceń lekarza. Specjalnie dla niej przeniesiono nagrania z Warszawy do Zakopanego. Owszem pensja Magdy została zmniejszona, ale tylko dlatego, że aktorka pracowała tylko 6 godzin dziennie. Kto mówi prawdę? Magda, czy Polsat?

Jedno jest pewne, Schejbal zadarła z niewłaściwą instytucją. Teraz nie ma co liczyć na jakąkolwiek rolę w Polsacie. Mało tego, stacja bardzo poważnie zastanawia się, czy nie skierować sprawy do sądu. Magda obraziła nie tylko stację telewizyjną, ale również samą dyrektor programową Polsatu - Ninę Terentiew.

Czyżby to był koniec kariery Magdy na antenie Polsatu?

Travolta oskarżony o gwałt!